Zająca już nie ma . Pojechał do Wrocławia.
Za nim wyjechał Rastadog
Rasta wyjechał do Zielonej Góry.
Mam nadzieję , że zostaną przyjaciółmi dla dzieci, które je pokochają .
Zrobiłam już sweterek dla wnuka, nie jestem w tym dobra, ale mam nadzieję ,że się przyda na wiosnę. Rośnie ten mój Zachariasz jak na drożdżach.
Za nim wyjechał Rastadog
Rasta wyjechał do Zielonej Góry.
Mam nadzieję , że zostaną przyjaciółmi dla dzieci, które je pokochają .
Zrobiłam już sweterek dla wnuka, nie jestem w tym dobra, ale mam nadzieję ,że się przyda na wiosnę. Rośnie ten mój Zachariasz jak na drożdżach.
Fajne guziczki dostałam , są jak łapki jego psiaka Boskiego . :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dzień dobry. Miło mi, że gościsz na mojej stronie. Pozdrawiam Cię gorąco.