niedziela, 26 maja 2013

Dzień Matki

No tak, Dzień Matki, Mamy , Mamusi, niech każdy wybierze sobie co mu odpowiada. 
Matką jest się od dnia poczęcia , ale czy ktoś wie jak długo ? Kiedy przestaje się być Mamą?
Mam zawsze w tym dniu takie głupie myśli, łzy , wspomnienia itp. 
No cóż , trzeba się otrząsnąć i żyć dalej.Głową muru nie przebiję, a co mnie nie zabiło to mnie wzmocni - czyż nie tak to się mówi ? 



Córeczka moja wrzuciła te zdjęcia na FB no i ruszyła wspomnienia.....................

Ciężki weekend za mną , w sobotę ogarniałam dom, niedziela to giełda staroci w Kudowie,( nie wspomniałam chyba o tym jeszcze jednym swoim zajęciu :) starocie to pasja mojego M. No, a ja jako dobra żona pomagam mu. Lubię te klimaty giełd i jarmarków ale do cholery dzisiaj w Kudowie było tak strasznie zimno.....



 siedziałam w samochodzie trzęsąc się z zimna i zazdrościłam tym, którzy mieli do sprzedania choćby wiekowe ciuchy



A jutro do pracy .....czy dla kobiety nie ma czasu na wypoczynek ? leniuchowanie ?
każdy powie, że jest , a co zrobić z kobietą, która nie umie wypoczywać? :)

Wszystkim Mamom - wszystkiego najlepszego !!!!!! Nie dajcie się zwariować !!!!! bo potem będzie tak jak ze mną , nie będziecie umiały wypocząć !!!!


środa, 22 maja 2013

Za krótka doba...

No tak , doba stała się dla mnie za krótka. Zdałam sobie sprawę z tego, że sił coraz mniej. Kiedyś ogarniałam wszystko , wszystkich i nie byłam tak zmęczona jak teraz. 
Praca, dom, opieka, ranczo, przytulanki, dodatkowa praca w necie - czasem to wszystko mnie przerasta.
Jeszcze łapię :), ale często dopada mnie po prostu zmęczenie.
Co chcę dogonić, co chcę udowodnić ? 
A może tak już musi być, bo inaczej nie byłabym sobą ?
Moja córka ciągnie to  samo, czyżby moje geny się w niej odezwały ?
W każdym bądź razie działam :)




Jeśli chcecie poznać MamaMade osobiście - zapraszam na targi! Będę tam z moim przedszkolem.


No i oczywiście Kitty stanęła do walki o zdrowie Oskarka. Licytujcie!


A teraz robię małego urwiska dla małego urwiska :), ale pokażę go później, bo to ma być niespodzianka dla obdarowanego maluszka.


czwartek, 16 maja 2013

wyjazdy przytulanek

Praca , praca , praca....... to moja obecna codzienność.
Ale dobrze , że mam koleżanki......
Jutro jedna  z nich jedzie do Mikołowa na targi rękodzieła
Zabiera ze sobą kilka moich przytulanek. Będzie to debiut bez mojego udziału .

sobota, 11 maja 2013

Praca, praca , praca, deszcz, deszcz, deszcz

No i zaczęło się. Pracuję . Wstaję codziennie i prawie cały dzień siedzę w biurze. Za oknem słońce, którego nie widzę. Za to doskonale dostrzegłam dzisiejszy deszcz. No tak, wszak to weekend !!!!!!
Niech to szlak....
Nie pojechałam do Krakowa na targi z bardzo prostego powodu : brak kasiorki , Niestety , wypłaty jeszcze nie ma , płacą z dołu.
Myślałam o giełdzie we Wrocławiu , ot tak pokazać się .... i co ???? Deszcz, deszcz deszcz !!!!!!
Wobec natury jesteśmy bezradni.Nie mogę iść na Ranczo , na spacer, w ogóle nie da się wyjść z domu

 Idealny moment na depresję .
Pogoda się poprawi jak znowu trzeba będzie wstać i iść do pracy. Ech naturo !!!!!