Zaczęłam robić dresik dla malucha , który jeszcze słodko siedzi u mamusi w brzuszku.
Bluza, spodenki i skarpetki.
Zakupiłam tez włóczkę na wiosenny sweterek dla mojego Zaca, jak tylko przyjdzie to biorę się do roboty.
Co do mojego pomysłu o Stowarzyszeniu , ciągle o tym myślę , dałam ogłoszenia ale oddźwięk słaby, ruszyła w takim razie poczta pantoflowa . Najstarszy i najlepszy sposób przekazywania informacji.
Oczywiście nadal uczęszczam na szkolenia i korzystam z dobrodziejstwa Unii.
Już nawet wiem , gdzie będę miała staż i wiem też, że tylko ode mnie zależy , czy dostanę tam pracę na stałe.
Jestem dobrej myśli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dzień dobry. Miło mi, że gościsz na mojej stronie. Pozdrawiam Cię gorąco.