czwartek, 15 sierpnia 2013

Praca , pasje i życie codzienne...

Zajęta pracą nie mam czasu tutaj zajrzeć, nie mam czasu robić na drutach, nie mam czasu na czytanie książek, nie mam czasu zająć się domem, nie mam czasu dla znajomych, na zakupy . NIE MAM CZASU NA NIC !!!!!!- Tak wygląda mój staż w pewnej szacownej Kancelarii. Szefowa - Pani Rejent - nie nie będę o niej pisać, powiem tylko jak się czuję : bóle w klatce piersiowej, bóle głowy, niechęć do wstawania rano, apatia, brak uśmiechu, poczucia humoru , zero energii. W takim stanie obecnie się znajduję. Kiedyś już to przerabiałam, więc znam diagnozę. I wiem , że jak nie ucieknę to będzie już tylko gorzej.
Ale ucieknę, znajdę wyjście, zaczynam szukać , może ktoś mnie przyjmie na dwa miesiące na staż  - a w najgorszym przypadku przesiedzę na L-4. 
Moje główne błędy : nie umiem pisać aktów - jeszcze sie w nich gubię, gubię sie w przepisach , w formuowaniu prawniczych zdań, potrzebuję pomocy, a dostaję zjebki . Ale czy naprawdę po trzech miesiącach powinnam to umieć???????

Dzisiaj święto, wczoraj miałam wolne ( po dwóch tygodniach pracy po 10 godzin) , nawet się zmobilizowałam do drutów. Przy tej robocie odpoczywam i uciekam przed światem .

a oto efekt :


opaski dla dużych i małych,  

Nie jestem wytwornym fotografem ale ...... 
czytaj dalej.....