poniedziałek, 4 lutego 2013

DZIEŃ WOLNOŚCI

No i mam małego  "problema". Do tej pory wykorzystywałam fajną miękką włóczkę Puchatka ,  a teraz nagle nigdzie jej nie ma, muszę poszukać czegoś innego . W moim mieście niestety - sahara.
Internet ? - trudno dopasować kolor widząc go tylko na zdjęciu. Ale wierzę, że znajdę coś co będzie równie miłe jak Puchatek :)


Dzisiaj pierwszy dzień mojego uczestnictwa w projekcie unijnym o zwalczaniu bezrobocia wśród takich staruchów jak ja. I to jest właśnie DZIEŃ WOLNOŚCI.
Nawet nie wiedziałam jak przyjemny może być dźwięk budzika . Tak , tak, budzika !!!!
Mało to się kojarzy z wolnością - wiem,  ale dla mnie dzisiaj była to piękna muzyka.
Jutro postaram się wyjaśnić dlaczego tak jest , bo obawiam się , że mnie zamkną za to uwielbienie :))))))


Sama jestem ciekawa jak to będzie wyglądało . Kursy, szkolenia , staż .Jak zwał tak zwał, ważne , że wyjdę z domu do ludzi. Nie wytrzymuję już . Niestety nie nadaję się na pielęgniarkę , opiekunkę.
Niech każdy myśli sobie co chce byleby swoją opinię wyrażał na podstawie własnych przeżyć. Łatwo jest mówić : też kiedyś będziesz stara, niedołężna itp. Tak , być może będę, raczej na pewno będę ale to nie znaczy, że każdy z nas ma predyspozycje do tego aby być takim opiekunem. Ja ich na pewno nie mam .






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dzień dobry. Miło mi, że gościsz na mojej stronie. Pozdrawiam Cię gorąco.